Raz jest lepiej, raz gorzej, w sumie ciągle nie najlepiej, ale nic na to nie poradzę. Skończyły się ciężkie dwa tygodnie, teraz tylko 2 dni i prawie dwa tygodnie wolnego, które musze jakoś sobie zorganizować. Wiosna przyszła w końcu i gdyby nie deszcz to byłoby idealnie, troche wiecej siedze na dworze, troche więcej czasu poza domem i chociaż nie mam czasu myśleć. Tak dużo nowych albumów wyszło lub wyjdzie i chyba pierwszy raz tak sie tym wszystkim jaram i chce je wszystkie *.*
miało być grunge hahah :D |
![]() |
ciekawe wykłady z dwa tygodnie temu (?) |
no i ja, ta.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz