poniedziałek, 2 lipca 2012

holidays

Skończyłam gimnazjum, ale stara jestem :o 
Ogólnie nie chce mi sie już wymyślać jakiś w miare sensownych notek, więc będzie tu tak ogólnie. 
Piątkowe klasowe 'spotkanie' bardzo udane. Przynajmniej będzie, co wspominać :D
 Sobota na tęczy i upalna niedziela na działce. Hahahah opaliłam sobie część ud, a łydki już nie ahah, taka plama ;d Odkąd nie mam swojego komputera moje życie jest 100 razy trudniejsze. Ani zdjęć, ani haseł, ani nic. Jezu, już nie moge sie doczekać powrotu do domu, wszędzie dobrze, ale w domu najlepiej.

miałam już nie farbować, ale ta przebijająca zieleń mnie przerażała, więc jest tak o :D
takie tam, nowym aparatem. musze go jakoś ogarnąć :)


1 komentarz: